#5 Ferie

Hej! Zacznę od tego, że wreszcie mamy ferie zimowe i bardzo, bardzo cieszę się z tego powodu. Pomimo, że do szkoły chodziłam jedynie jakoś około 14 dni, to zdecydowanie wystarczająco. Naprawdę miło mi się myśli o wolnych dniach z czasem dla siebie. Jedyną dobijającą sprawą jest kompletny brak słońca, który bardzo źle wpływa na moje samopoczucie, życie w wiecznym mroku mnie trochę męczy.

W pierwszy dzień wolnego przyjechała do mnie moja przyjaciółka z daleka, spędziłyśmy naprawdę super czas i cieszę się, że udało nam się spotkać. Jeśli chodzi o dalsze plany na moje ferie, to nie jest to nic pewnego, więc nie będę się na razie niczym chwalić. Powiem tylko, że to jedyna rzecz która daje mi nadzieję na przetrwanie tego okropnie mroźnego czasu.

Pomimo, że śnieg utrudnił trochę zrobienie dobrych zdjęć to wstawiłam tu kilka, które w miarę się nadają